Chiny kontratakują: Akcje, soja i waluta

"Możemy być w najbardziej niebezpiecznym momencie finansowym od czasu kryzysu finansowego w 2009 roku z obecnym rozwojem sytuacji między USA a Chinami.

"-były sekretarz skarbu Larry SummersPoruszenie Chin

w

celu dewaluacji swojej waluty wysłało rynki w dół i złoto gwałtownie w poniedziałek. Ludowy Bank Chin powiedział, że dewaluacja była "spowodowana skutkami jednostronnych i protekcjonistycznych środków handlowych oraz oczekiwaniem nałożenia taryf na Chiny". Bank centralny pozwolił swojej walucie zejść poniżej politycznie symbolicznego przedziału "siedem juanów za dolara" - najsłabszego poziomu od ponad dekady.

Zdewaluowany juan sprawia, że chiński eksport jest tańszy i bardziej atrakcyjny dla nabywców na całym świecie

. Dewaluacja juana sprawia, że chiński eksport staje się tańszy i bardziej atrakcyjny dla kupujących na całym świecie.

Choć może to pomóc zrównoważyć skutki amerykańskich taryf celnych, to może również wstrząsnąć światową gospodarką w bardzo niepewnym momencie.

I Pekin na tym

nie poprzestał.

Nakazał również spółkom państwowym zaprzestanie zakupu amerykańskich produktów rolnych, w szczególności soi produkowanej w amerykańskim heartlandzie, gdzie Iowa, Illinois, Minnesota i Indiana są jednymi z najlepiej produkujących stanów.

Chiny były kiedyś największym nabywcą amerykańskiej soi, ale ich import spadł o 97% od czasu rozpoczęcia wojny handlowej około 16 miesięcy temu.

Odwet Chin nastąpił po ogłoszeniu przez prezydenta Trumpa, że Stany Zjednoczone będą postępować naprzód z 10% taryfą na dodatkowe 300 miliardów dolarów chińskich towarów. Te wydarzenia spowodowały, że akcje w poniedziałek runęły w dół. Dow

spadł

o ponad 760 punktów, S&P 500 o ponad 87 punktów, a Nasdaq o ponad 270 punktów - odpowiednio o 2,9%, 2,98% i 3,47%

.

To się nazywa "manipulacja walutą". Czy słuchacie Rezerwy Federalnej? Jest to poważne naruszenie, które z czasem znacznie osłabi Chiny!"

Manipulacje walutowe

są zabronione przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który Chiny pomogły współzałożyć w 1945 roku. Artykuł IV, który wszedł w życie w 1978 roku, stanowi, że:

"Kraje powinny dążyć w swojej polityce walutowej i monetarnej do promowania uporządkowanego wzrostu gospodarczego i stabilności finansowej oraz powinny unikać manipulacji kursami walutowymi lub międzynarodowym systemem walutowym w celu uniemożliwienia skutecznego dostosowania bilansu płatniczego lub uzyskania nieuczciwej przewagi konkurencyjnej nad innymi członkami. "

Kiedy kraj osłabia swoje kursy walutowe w stosunku do dolara, aby poprawić swoją pozycję konkurencyjną - jak to zrobiły Chiny - brzmi to jak "manipulacja"

.

A kiedy ten kraj tworzy nadwyżki handlowe, aby pobudzić produkcję w krajowych fabrykach i wzrost zatrudnienia, wygląda to na próbę "uzyskania nieuczciwej przewagi konkurencyjnej".

Julian Evans-Pritchard, starszy ekonomista

ds

.

Chin w

Capital Economics, nie szczędzi słów w podsumowaniu ostatnich działań walutowych Chin, stwierdzając, że Bank Ludowy "skutecznie uzbroił kurs walutowy" i znacząco podniósł stawkę za globalne

straty uboczne.

C. Fred Bergsten, starszy pracownik Peterson Institute for International Economics, twierdzi, że "manipulacje walutowe są zdecydowanie najbardziej protekcjonistyczną międzynarodową polityką gospodarczą w XXI wieku, ale ani rząd USA, ani odpowiedzialne instytucje międzynarodowe, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Światowa Organizacja Handlu, nie podjęły skutecznej reakcji."

Bergsten dodaje, że praktyka ta bezpośrednio przyczyniła się do katastrofalnej utraty miejsc pracy podczas Wielkiej Recesji i nadal kosztuje Stany Zjednoczone setki miliardów dolarów każdego roku.

Manipulacja walutowa jest jednak grą o sumie zerowej, w której nie ma prawdziwego zwycięzcy. Może napędzać inflację, hamować wzrost i niebezpiecznie zniekształcać sygnały ekonomiczne. A zalew tanich chińskich towarów wyrzucanych na globalny rynek spowoduje podcięcie cen mniejszych krajów eksportujących, takich jak Wietnam, Indonezja czy Bangladesz. To nie tylko zachwieje krajobrazem makroekonomicznym, ale także wstrząśnie globalnym systemem finansowym.

W

miarę jak trwa to starcie ekonomicznych tytanów, jedna rzecz jest jasna: Chiny są bardziej niż zdolne do zadania ciosu.

Chris Krueger, dyrektor zarządzający Cowen Washington Research Group, stwierdził w poniedziałek, że "następny przystanek na drodze manipulacji walutowych jest prawdopodobnie poza mapą" i przewidział "więcej taryf, ograniczeń inwestycyjnych i kontroli eksportu"

.

"

Rzeczywiście, wojna handlowa połączona z odwetową wojną walutową zatrzaśnie rynki akcji i dramatycznie zdestabilizuje światową gospodarkę.

Tak więc wojny handlowe "nie są dobre" - jak sugerował prezydent Trump w pierwszych dniach sporu - ani nie są "łatwe do wygrania". Chiny wydają się okopywać na długi konflikt i wydają się o wiele bardziej skłonne czekać na wynik wyborów w 2020

roku

niż oferować jakiekolwiek ustępstwa obecnemu prezydentowi USA.

Gdzie więc będzie Wall Street do jesieni przyszłego roku? Jaki rodzaj uderzenia może przyjąć Twój portfel? I co robisz, aby chronić swoje aktywa?
Złoto znajduje się na sześcioletnim szczycie, a w miarę eskalacji ceł i napięć pozostaje bezpieczną przystanią dla tych, którzy chcą zachować swój majątek, chronić swoją emeryturę i być po właściwej stronie historii gospodarczej.

Share this postFacebookTwitterLinkedInRelatedpostsA New Millennium of American Debt
2021-09-02When it Comes to Gold, Act-Don't React.
2021-08-25W tym tygodniu rozważ spróbowanie czegoś nowego
2021-08-19Wybieranie przedmiotów do wyboru dla zrównoważonego portfolio
2021-08-18Tutor czy nauczyciel, dobrze jest poprosić o pomoc
2021-08-11Siła kształcenia ustawicznego dla silniejszej przyszłości finansowej
2021-08-11